Bardzo, bardzo tęsknię do kolorów.
Wokół biało i ślicznie. Tak jak powinno być przed Wigilią a nie w Wielką Sobotę. Ale w mojej głowie już od dawna jest wiosennie.
Długo zbierałam brzegi różnych kolorowych materiałów.
Uszyłam z nich pokrowiec na krzesło. Zrobiłam to już kilka dni temu i niestety nie sfotografowałam go w słońcu. Za to dzisiaj krzesło dostało fotkę w śnieżnej scenerii.
Powstaje też pokrowiec na kanapę. Oczywiście w tym samym stylu.Uszyłam już 22 elementy. To mniej więcej jedna trzecia pracy. Na śniegu prezentuje się tak.
Życzę Wam kolorowych Świąt, ciepłych i radosnych. I prawdziwej wiosny :)