czwartek, 11 lutego 2016

Urodzinowa Iwonka pod palmą

Ten post trochę czekał na publikację.
Uszyłam go na bardzo konkretne zamówienie mojej przyjaciółki. Poprosiła mnie, żebym uszyła prezent na okrągłe urodziny jej bratanicy.

Wytyczne były takie: Iwonka spędza urlopy w ciepłych krajach i zawsze stara się sfotografować pod palmą. W tym roku obie panie spędziły wakacje w Hiszpanii, ale nie udało się znaleźć odpowiedniej palmy do zrobienia zdjęcia. Dostałam kilka zdjęć Iwonki i jedno zdjęcie palmy. Musiałam kombinować.
Dodatkowo trudnością było to, że ja nie znam Iwonki i nigdy nie byłam w Hiszpanii.



Obrazek jest niewielki, 30 x 45 cm, a Iwonka na nim jeszcze mniejsza. Ma mniej więcej 12 cm. Ci, którzy znają bohaterkę patchworku, mówią, że jak żywa.



Tak wyglądał mój materiał "wyjściowy". Fotomontaż.


Ten patchwork uszyłam metodą mieszaną, trochę confetti, trochę aplikacji z ostrymi brzegami z użyciem flizeliny dwustronnie przylepnej. Oczywiście pikowanie z wolnej ręki.
To była fajna zabawa, a najważniejsze, że Iwonce bardzo się podoba.

12 komentarzy:

  1. haha jak żywa :) palma zwłaszcza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda, no nie mów! Iwonce też nie brakuje wigoru ;)

      Usuń
  2. Pani Aniu,Ciocia miała super pomysł a Pani wspaniałe umiejętności i smak żeby tak ładnie to ująć-Mama bardzo zadowolona a dla mnie jej szczęście jest najważniejsze-bardzo dziekuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Marto, bardzo się cieszę. Pozdrowienia dla Mamy :)

      Usuń
  3. Nic dodać nic ując, pełna perfekcja :)

    OdpowiedzUsuń