Dopiero dzisiaj chcę Wam napisać o mojej ostatniej łące, różowej. Dopiero, bo łąka powstała w grudniu ubiegłego roku.
Ale po kolei.
Od wielu lat korzystam z produktów OLFY. Tak jak wiele z was. Dotychczas wszystkie zakupy załatwiałam przez telefon, ale w grudniu przyjechał do mojej szkoły pan Jacek Wróbel z polskiego przedstawicielstwa OLFY, krakowskiej firmy KOMA.
Panu Jackowi bardzo spodobały się moje łąki, a najbardziej różowa łąka, którą wtedy szyłam dla Doroty. Spytał czy mogę uszyć dla niego taką łąkę. To najfajniejsze pytanie dla twórcy. Oczywiście, że mogę. Proszę wybrać, do której ma być podobna. Do tej różowej :).
Od razu wiedziałam dla kogo będzie ten patchwork i że mam nie za dużo czasu. Zabrałam się ochoczo do pracy.
W styczniu łąka pojechała do Frankfurtu, gdzie odbywają się wielkie targi Creativeworl, w których OLFA bierze udział co roku. Krótka relację z tych targów znajdziecie tutaj.
I tam właśnie została wręczona prezydentowi OLFA Corporation panu Shinichi Okada. Pan Jacek przekazał mi, że obdarowany zachwycił się moją pracą. Cieszę się z tego niezmiernie.
Na zdjęciu są przedstawiciele firmy OLFA i KOMA. Na środku panowie Shinichi Okada i Jacek Wróbel.
Tak quilt wygląda łąka z bliska:
I jeszcze parę szczegółów:
Quilt ma wielkość 110 x 40 cm. Jest uszyty metodą confetti, a materiały to głównie bawełna.
Na razie moje patchworki są tylko w Europie i w Australii. Ten wylądował w Japonii. Jeszcze kilka kontynentów przede mną :).
Piękny gratuluje!!
OdpowiedzUsuńdziękuję Dalwi
UsuńAniu, gratulacje
OdpowiedzUsuńDziękuję Jo :)
UsuńPrzepiekna laka:) Gratuluje podbicia kolejnego kontynentu:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kamila, to na razie taka jaskółeczka, może kiedyś będzie więcej :)
UsuńAniu, jesteś Mistrzynią w temacie, więc nie dziwi ,że świat się zachwyca ;-)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci kolejnych sukcesów :-)
Dziękuję ślicznie Iwona.
UsuńGratuluję i życzę kolejnych sukcesów! A! I jeszcze tego, żeby dane Ci było pojechać z pracami na zwiedzanie tych kontynentów :)
OdpowiedzUsuńBeata, oj chciałabym, chciała.... dzięki.
UsuńSerdecznie gratuluję Aniu <3
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńTo wspaniale! W Japonii będzie się ślicznie komponowała z kwitnącymi wiśniami. A skoro jeszcze kilka kontynentów masz do obdarowania, to szyj kolejne łąki.
OdpowiedzUsuńA dziś wiśnie zaczęły kwitnąć! Dziękuję Teresa :)
UsuńGratuluję i życzę, aby obleciały cały świat :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Kinga :)
UsuńAniu, wspaniałe wieści! Cudowna łąka, ech, wzruszyłam się..... ściskam Cie serdecznie !
OdpowiedzUsuńBasiu, dziękuję. A pamiętasz jak szyłyśmy razem? Ja pamiętam Twoje kwiatki :) Pokazuję je w swojej prezentacji na kursach confetti :)
UsuńAniu, zupełnie się nie dziwię, że łąka zachwyciła obdarowanego :) To był znakomity pomysł na prezent. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńDzięki Mario :)
UsuńGratulacje Aniu ! Zyczę podbicia wszystkich kontynentów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Maniu :)
UsuńGratulacje. Na kazdym kontynencie beda zaszczyceni jesli zamieszka tam twoja praca
OdpowiedzUsuńDziękuję Teresa :)
UsuńAniu, fantastycznie! ogromne ogromne gratulacje:)
OdpowiedzUsuńDzięki Agnieszko :)
UsuńAniu, przekraczasz wszelkie granice! Tak trzymaj!
OdpowiedzUsuńTak jest! I strzelam obcasikami ;)
UsuńPrzepiękna praca :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńNaprawde sliczna ta Twoja laka. Ciesze sie niezmiernie z Twoich sukcesow. Moze obejrze Twoje prace jak latem bede w Polsce. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńEwa, bardzo dziękuję. Zapraszam Cię bardzo serdecznie do mnie, tak dawno się nie widziałyśmy :)
UsuńGRATULACJE !!! Aniu, ona jest cudowna :)
OdpowiedzUsuńDzięki Haneczko :)
UsuńMoje gratulacje , Aniu.)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Alu :)
UsuńTrafilam tu przypadkowo,ale jestem tak zachwycona ze zostaję!
OdpowiedzUsuńJako ze jestem artystka malarką tym bardziej doceniam kunszt Pani prac. Niezwykłe.
Bardzo dziękuję, to bardzo miło usłyszeć taką opinię od profesjonalisty. Tym bardziej, że jestem samoukiem, inżynierem :)
UsuńNiesamowita praca! Jestem zachwycona! Cudo! I moje gratulacje!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńGratuluję serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńpraca śliczna galaktyczna
OdpowiedzUsuńnie dziwota, że zdobyła serce
Japończyków, tak ceniących sobie
ulotne piękno kruchych istnień :)
pozdrawiam cieplutko - INKA