zoom to istny DESER!
Dziękuję Inka, lubię pokazywać detale,te wszystkie niteczki, kawałeczki tiulu, nawet jakieś niedoróbki...
Tylko polne kwiaty mają w sobie tyle uroku...a Ty Aniu potrafisz to wspaniale uchwycić,jestem oczarowana ♥
Dziękuję Aniu, to chyba najbardziej ze wszystkiego lubię szyć. Jakoś tak bez wysiłku przychodzi ;)
Takie polne kwiaty świetnie nadają się do confetti. Są takie "wolne", że nie powiem rebelianckie. A myślałaś o storczykach? Ciekawe, jak by wyglądały.
zoom to istny DESER!
OdpowiedzUsuńDziękuję Inka, lubię pokazywać detale,te wszystkie niteczki, kawałeczki tiulu, nawet jakieś niedoróbki...
UsuńTylko polne kwiaty mają w sobie tyle uroku...a Ty Aniu potrafisz to wspaniale uchwycić,jestem oczarowana ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu, to chyba najbardziej ze wszystkiego lubię szyć. Jakoś tak bez wysiłku przychodzi ;)
OdpowiedzUsuńTakie polne kwiaty świetnie nadają się do confetti. Są takie "wolne", że nie powiem rebelianckie. A myślałaś o storczykach? Ciekawe, jak by wyglądały.
OdpowiedzUsuń