sobota, 13 kwietnia 2013

Żywiołowe smoki - wystawa w Natolińskim Ośrodku Kultury

Zabawę z żywiołami zaczęłam chyba półtora roku temu. Na pierwszy ogień poszedł ogień. Potem dla równowagi uszyłam wodę. Kolejna była ziemia. Ostatnie uszyłam powietrze, za to zrobiłam później jeszcze jego drugą wersję. Trochę zmieniałam technikę, kolejne tkaniny szyłam coraz sprawniej ale przyznam, że już mi się trochę znudziły i myślałam, że to będzie koniec.
Jednak okazało się, że zabawa ma dalszy ciąg. I to jaki.
Tomek Maleńczyk jest moim kolegą z zajęć malarskich. Zawsze podobało mi się to, co maluje Tomek. A jemu bardzo podobały się smoki. Tomek zaproponował mi, żebyśmy wspólnie stworzyli kolaże smoki-żywioły.
I zaczęliśmy bawić się świetnie. Razem staliśmy przy sztaludze i malowaliśmy tło dla smoków, potem razem z malutkich kawałków materiałów szyliśmy i sklejaliśmy ich skóry. To wszystko trwało kilka miesięcy ale oczywiście robiliśmy przerwy, żeby dać sobie (i smokom) oddech.
Powstały cztery bardzo duże obrazy: smok powietrza, smok wody, smok ognia i smok ziemi.





Smoki znalazły swoje tymczasowe miejsce wśród innych obrazów na wystawie prac malarskich uczniów Izy Bigelmajer w Natolińskim Ośrodku Kultury na ul. Na Uboczu 3 w Warszawie.  Wernisaż tej wystawy jest 19 kwietnia o godzinie 18.
Gdyby ktoś z Was chciał zobaczyć smoki "na żywo", to serdecznie zapraszam na wernisaż. 

11 komentarzy:

  1. Jednego widzialam na zywo - piekny...
    Gratuluje wystawy, gratuluje zabawy i marze sobie, ze kiedys te smoki jeszcze zobacze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jednego widzialam na zywo - piekny...
    Gratuluje wystawy, gratuluje zabawy i marze sobie, ze kiedys te smoki jeszcze zobacze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo creatywna wspolpraca z Tomkem! Gratuluje! Chce zobaczyć smoki "na żywo" - na zal nie moge ((( Witania ze Lwowa. Helena

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne, bardzo oryginalne prace. Wspaniały, niecodzienny pomysł. To dobrze, że są na wystawie, pewnie dużo osób je obejrzy i będzie się zachwycać!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. wow, jakie połączenie!!! bardzo mi się podoba rezultat!

    OdpowiedzUsuń
  6. Najbardziej podobają mi się smoki wody i powietrza. Piękna kolorystyka, super pomysł. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu, teraz widzę je wyraźniej niż w weekend, kiedy je wyświetlałaś na ścianie. Pomysł genialny, wykonanie też. Koniecznie musisz puścić je w świat, np. sprzedać w jakiejś znanej galerii.

    OdpowiedzUsuń
  8. O rany, Anuś, ależ Ty się cudnie rozwijasz! Piękne to! Ogień mogłabym mieć na ścianie! ...i nie tylko ogień!

    OdpowiedzUsuń
  9. Są wspaniałe, inspirujące, przyciągające uwagę. Życzę, żebyś na nich duuuużo zarobiła:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Po prostu cuda :-)Trudno oczy oderwać.

    OdpowiedzUsuń