środa, 12 czerwca 2013

Polka potrafi czyli jak podbijałyśmy Berlin

"Polski patchwork - tradycyjny, współczesny, nowoczesny" to wystawa towarzysząca Textil-Art-Berlin 2013. Tylko dwa dni, 8 i 9 czerwca, ale ile wrażeń.
Razem z Joanną Błaszczyńską, Grażyną Hurny, Marzeną Krzewicką, Marzenną Lew, Katarzyną Małyszko, Jolantą Sobolewską,  Renatą Supską, Bożeną Wojtaszek i Beatą Wyżycką pokazywałyśmy w Berlinie nasze prace. Kuratorką wystawy była niestrudzona Danka Kruszewska. To pierwsza taka wystawa polskiego patchworku. Wypadłyśmy bardzo dobrze.  Dostałyśmy mnóstwo pochwał, komplementów, naprawdę przyjemnie było tego słuchać.
Przeczytajcie relacje Marzenny i Jolci. Dziewczyny z pazurem opisały wszystko.
Na mnie ogromne wrażenie zrobiły tłumy, jakie przeszły przez Carl-von-Ossietzky-Schule. Cieszyło mnie zainteresowanie moimi pracami. Wielokrotnie opowiadałam, jak szyłam swoje "żywioły". Takie uznanie dodaje skrzydeł!
Z ogromnym zainteresowaniem obejrzałam wszystkie prace na wystawie i bardzo żałuję, że nie mogłam zrobic tego jeszcze raz... i jeszcze raz... Miałam okazję "na żywo" zobaczyć to, co do tej pory widziałam tylko w internecie. Szkoda, że nie można było fotografować prac, a płyta CD z wystawy ma tylko 200 zdjęć.
Wracałam zadowolona, że poznałam koleżanki "po igle" i miałyśmy czas, żeby opowiedzieć sobie o naszej pasji, żartować i cieszyć się razem. A po drodze z Berlina spisywałam pomysły na nowe tkaniny. 

Zobaczcie, co pokazałyśmy w Berlinie. Większość zdjęć robił mój przyjaciel a zdjęcie Buddy "pożyczyłam" z blogu Marzenny.





































15 komentarzy:

  1. Gratuluję serdecznie :)
    prace na zdjęciach przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna relacja!!! Dziękuję za opiekę nad moimi pracami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu! Ja jeszcze bujam w obłokach! ;) Ech...

    OdpowiedzUsuń
  4. Serdecznie gratuluję! Prace piękne. Miałam okazję kiedyś na żywo zobaczyć dwa obrazki u naszej wspólnej znajomej Eli z Warszawy (Bietas). Wspaniałe!
    Pozdrawiam i życzę wielu pomysłów i ich realizacji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję udziału w wystawie, cudne prace!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie ma co się dziwić, że wystawa miała powodzenia i była komplementowana.Ja, która oglądam Wasze prace tylko na blogach jestem zachwycona a co dopiero zobaczyć je na żywo.Gratuluję i życzę jak najwięcej sukcesów.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję ! Piękne prace pokazałyście w Berlinie, ponieważ niektóre panie znam osobiście, cieszę się,że Polki odniosły taki sukces.Śledzę prowadzone przez Panią warsztaty, może kiedyś....Serdeczne pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje!
    Czytałam u Jolci, a teraz u Ciebie i ciągle odczuwam deficyt :-))

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne prace,gratuluje zaproszenia na wystawę,takie cuda tam zobaczyć to marzenie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu gratuluję i jeszcze raz gratuluję! Jestem pod ogromnym wrażeniem Waszych prac i kreatywności! Absolutnie zasłużyłyście na uznanie i wyróżnienie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu:) jak miło było poznać Cię w realu i pozachwycać się Twoimi pracami i zupełnie nową techniką.Dziękuję za włożoną pracę na miejscu wystawy. Fajnie było!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu gratulacje za wspaniały występ , i to ze w końcu polskie patchworki pokazane za granica kraju :-))))))))

    OdpowiedzUsuń
  13. Są po prostu przepiękne. Gratulacje:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję, prace są po prostu bajecznie piękne, to już nie jest zwyczajne szycie, to zdecydowanie wielka sztuka tworzenia dzieł z maleńkich kawałków tkanin. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń