piątek, 5 sierpnia 2016

Czerwona łąka

Łąki, łąki... Dziś czerwona. A jeszcze jedna czeka na pokazanie.
Tu znowu przygotowałam tło. Ufarbowałam je, a dopiero potem ułożyłam na nim kawałeczki materiałów. Te małe czerwone kółeczka, to fragmenty maszynowego haftu richelieu. I kolorowe muliny, tiule, skrawki organzy, bawełniane ścinki. Czyli jeden wielki tkaninowy kisz misz. Czyli tak jak lubię.
A na to wszystko jeden duży kawałek tiulu i pikowanie z wolnej ręki.
Jak nazwać tę technikę? To trochę confetti, ale nie do końca. Na razie zostanę przy nazwie"technika własna"
Rozmiar 110 x 40 cm.

Mam jeszcze trzy takie ufarbowane kawałki materiałów. Oczywiście w różnych kolorach. Będzie znowu kwiatkowo. Ale to za jakiś czas, bo w przyszłym tygodniu jadę na festiwal do Birmingham, żeby zobaczyć jak szyją inni i sprawdzić, jak się ma moja "Mgławica Trójlistna Koniczyna" (Trifd Nebula), która trafiła do kategorii Fine Art Quilt Masters.


Jeszcze trzy zbliżenia




I zdjęcie w połowie szycia, bez tiulu i niektórych kwiatków. Robione teleofnem i przy sztucznym świetle, więc jakość i kolory raczej marne, ale nie mam innego.  



12 komentarzy:

  1. Wygląda pięknie 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda pięknie 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu - podziwiam! Jak zwykle? Nie - bo te twoje łąki są coraz bardziej wyrafinowane. I ciekawość mnie zżera, co jeszcze w tej serii pokażesz. Buziaki zachwycone!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna łąka jakby w czasie zachodu słońca :)
    Pozdrawiam, życzę pięknej i inspirującej wystawy i powodzenia w UK
    Kamila

    OdpowiedzUsuń
  5. Koniecznie musisz wymyślić nazwę do tej techniki. Ja wymyśliłam pol-jagi. Ty wymyślisz coś zamiast confetti. O wiele ciekawsze są takie podmalowane rzeczy, niż całe z confetti. Bardziej wyrafinowane.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie :-) Taka mieszanka jest bardziej interesująca i nadaje charakter. Oczywiście elementy mistrzowsko współgrają :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. kocham Twoje łąki i też kiedyś swoją popełnię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Racja, Mistrzostwo Pani Aniu, podpisuje się jak najbardziej. Podziwiam ludzi z takimi pięknymi pasjami. Trudno oderwać wzrok. Ściskam mocno, życzę na zaś dużo zdrowia :)

    http://kasinyswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń