wtorek, 20 marca 2018

Jak powstawała mapa Warszawy?

To już moja kolejna mapa.
Była już Warszawa, Wilanów i mała wieś w okolicach zapory w Dębem. Uszyłam też fragment mapy Warszawy jako tło do logo szkoły "Warszawa szyje".
Ta mapa jest prezentem dla warszawiaków mieszkających od dawna w Paryżu.



Podczas szycia tej mapy nagrałam kilka krótkich filmików. Połączyłam je w jeden film i razem trwają około 20 minut. Mogą być interesujące dla wszystkich, którzy chcieliby kiedyś skorzystać z mojej metody szycia map.

A pozostałych zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć z powstawania mapy.








Jeżeli chcecie nauczyć się szyć takie mapy, to zapraszam Was na szkolenie w Szkole Patchworku w maju.

Prowadzę ten blog już kilka lat.  To mój dwusetny post. Dziękuję, że zaglądacie tu do mnie.

8 komentarzy:

  1. Aniu jestes niesamowicie utalentowana:) Twoje prace zawsze mnie zachwycaja:) Serdecznosci:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Kamila, pozdrowienia z Mazowsza :)

      Usuń
  2. Aniu! to my dziękujemy Tobie,
    że dzielisz się swoją pasją,
    że choć na chwilkę możemy
    dzięki temu blogowi pobyć w
    przestrzeni pełnej wyobraźni!

    kolejnych setek postów -
    mnóstwa pomysłów i sił
    na ich realizację :DDD

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, to musiała być benedyktyńska praca. Jak zwykle perfekcyjna i szyta sercem.Zwyczajnie podziwiam. Nawet nie zazdroszczę, bo mam świadomość, że taka praca jest całkowicie poza moim zasięgiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa, napracowałam się nieźle. Nawet takie chwile zwątpienia przyszły mi w trakcie, że to zły pomysł. Ale im bliżej było końca, tym bardziej byłam zadowolona z efektu i pomysłu.Następna mapa będzie uszyta w inny sposób;)

      Usuń
  4. I enjoyed over read your blog post.
    Your blog have nice information, I got good idea from this amazing blog.
    I am always searching like this type blog post. I hope I will see again…
    หนังออนไลน์

    OdpowiedzUsuń
  5. Chcę tylko powiedzieć, że... jak się szyje takie rzeczy to nie można być normalnym - to komplement jest !!! Podziwiam , pochwalam i siedzę z otwartą buzią i "oczami jak pięć złotych"...

    OdpowiedzUsuń