wtorek, 8 lipca 2014

Sześciokątnie

Wróciłam właśnie z urlopu. Trwał dwa tygodnie. Do tego po dwa dni podróży samochodem, na szczęście jako pasażer, tam i  z powrotem.
Oczywiście wcześniej przygotowałam się do niego staranie. Zabrałam ze sobą kilkadziesiąt stron z wydrukowanymi heksagonami i różne materiały. I tak sobie szyłam ręcznie w wolnych chwilach - w samochodzie, na plaży, przy wieczornych pogaduchach. Obszyłam materiałami ponad 900 sześciokątnych papierków.
Wcześniej ze sklepu Ładne Tkaniny dostałam dwadzieścia kawałków czeskiej bawełny w bardzo ładnych kolorach. To zainspirowało mnie do poszukania w domu innych jednobarwnych tkanin. Nawet nie przypuszczałam, że będę miała prawie 90 różnych kolorów bawełnianych tkanin.


Jeszcze nie do końca jestem pewna, co powstanie z tego "półproduktu". Początkowo planowałam narzutę, ale coraz bardziej mnie kusi, żeby zrobić obicia na kanapę i fotele. Czas pokaże :)
Próbka wygląda tak:


Sześciokąty są wpisane w koło o średnicy 9 cm, czyli są spore. Z tych, które już obszyłam dostanę powierzchnię około 4 metrów kwadratowych. Można poszaleć!

12 komentarzy:

  1. Zapowiada się ciekawie. Jestem pod wrażeniem ,przyjemne z pożytecznym, urlop wykorzystany na maxa :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie. z taką ilością można poszaleć!!! Dużo uszyłaś, bardzo dużo, przez dwa tygodnie urlopu. Podziwiam, jak zawsze zresztą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. teraz czeka Cię zszywanie .... :)
    u mnie dopiero ze 200 i daleka droga przede mna

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie i pracowicie urlop spedzilas ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja mam dwa rulony amerykańskich jednolitych i też mnie ciągnie żeby po kawałku na hexy je wykorzystać i coś mojego tęczowego zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  6. ale natrzaskałaś kochana tych sześciokątów... ale kolorki cudne, tęczowe, można coś fajnego z tego zrobić... a ta próba ma rewelacyjne kolory!! jak dla mnie oczywiście :) chyba sama muszę kiedyś spróbować zrobić take cudeńko...

    OdpowiedzUsuń
  7. Super!
    Zdecydowanie podziwiam Twoją cierpliwość. Zachwycam się też wyłaniającą się już tęczą i czekam na ciąg dalszy.
    Pozdrawiam
    Kamila

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczne !! Jestem bardzo ciekawa co z tego powstanie ! Powodzenia i pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  9. powiem tylko: jejciuuuuuuu...
    mrówcza praca, efekt zapowiada się niesamowity! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. mróweczka jesteś:), to jest to, do czego nie mogę się zabrać, faktycznie poszalejesz ale znając Twoje możliwości efekt będzie wspaniały :)

    OdpowiedzUsuń