Pokazywanie postów oznaczonych etykietą groch. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą groch. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 12 lutego 2012

Dobrze żarło i .....

... jednak zdechło.
Wykrakałam!
W styczniu, gdy moją "wodę" przyjęto do Desy tak pisałam w komentarzach:
"Bardzo Wam dziękuję za wsparcie i takie miłe wpisy.
Jestem bardzo ciekawa jak potoczy się ta licytacja bo sytuacja jest dosyć nietypowa. Moją pracę przyjęto w drodze wyjątku i na próbę, bo to jest aukcja dla MŁODYCH ludzi a nie takich jak ja.
Nawet mi nie napisali roku urodzenia na stronie www i w drukowanym katalogu aukcji, bo jakoś im ten mój 1952 rok nie pasował do innych dat. W aukcji biorą głównie udział prace studentów albo świeżo upieczonych absolwentów Akademi Sztuk Pięknych. Amatorów tam chyba w ogóle nie ma.
Dodatkowo jeszcze nikt tam nie wystawia tkanin a tylko same obrazy.
Czyli eksperyment totalny!
I wygląda na to, że chyba jednorazowy :-("

Gdy już moja praca sprzedała się spytałam czy przyjmą następne prace. Desa odmówiła mi stanowczo, gratulując jednocześnie świetnego debiutu na aukcji. Ten typ aukcji jest dla młodych a na innych aukcjach są prace renomowanych artystów a nie takich początkujących jak ja.
Koniec. Kropka. I to by było na tyle - jak to mówiono w ITR.
Zaczynam kombinować od nowa.

Dzisiaj dla relaksu coś z innej beczki. Tym razem malarskiej.
Od ponad roku chodzę na zajęcia malarskie. Nigdy wcześniej nie próbowałam rysować ani malować. Nawet w szkole jakoś nie miałam specjalnie drygu do zajeć plastycznych. Co innego "roboty ręczne" - te lubiłam zawsze.
Bardzo lubię te zajęcia malarskie. Spotykam się tam z fantastycznymi ludźmi. Niedługo będę brała udział już w drugiej zbiorowej wystawie naszych prac.
Nigdy nie pokazywałam tu swoich prac. Dzisiaj debiut :-). A skoro miało być o tym jak dobrze żarło, to na niedzielny obiad proponuję groch z kapustą a na deser kiwi.
Malowane akrylami. Wymiary 37x49 cm.