niedziela, 31 stycznia 2021

Pikowana spódnica

Tak się ostatnio składało, że pokazuję niewiele swoich prac, a szyję właściwie ciągle. A to prezent - niespodziankę, a to coś na konkurs...
Ta spódnica też była niespodzianką, bo uszyłam ją w prezencie mojej synowej. Ale prezent już wręczony, mogę o nim napisać.



Coraz częściej mam ochotę na szycie patchworkowych ubrań. Pomysłów mam mnóstwo. To jeden z nich. Whole cloth quilt, czyli taki quilt, który ma górę z jednego kawałka tkaniny.
W tej spódnicy to jest czarna bawełniana tkanina. W środku zastosowałam najcieńszą ocieplinę bawełnianą, jaka udało mi się znaleźć na polskim rynku, na spodzie jest czarna podszewka. Wszystkie warstwy przepikowałam czarnymi nićmi Ariadny nr 30.
Spódnicę wykroiłam z ćwiartki koła. Szyłam ją "na oko". Znałam tylko obwód talii i długość spódnicy.
Nie miałam pojęcia, czy taka spódnica spodoba się synowej.
Udało się :). Dorota bardzo zadowolona, rozmiar idealny, fason trafiony. 

Tak wygląda spódnica z przodu i z tyłu.


 

A tak z lewej strony




Jeszcze parę szczegółów




 

Czekają następne pomysły :). Płaszcz, sukienka....