Od kilku lat prowadzę Szkołę Patchworku. W ramach działalności szkoły prowadziłam blog. Coraz częściej informacje, które Wam przekazywałam na blogu, umieszczam na stronie www szkoły albo na Facebooku.
Przyszedł czas, żeby zakończyć siedmioletnie działanie bloga szkoły.
Gdy w szkole będą się działy fajne rzeczy, obiecuję, że napiszę tutaj.
Tak było dzisiaj. Ula Buczkowska prowadziła kurs z cyklu "Tajemnice
warsztatu". Dziewczyny uszyły piękne ryby. Muszę, po prostu muszę
pochwalić się nimi.
poniedziałek, 18 września 2017
wtorek, 5 września 2017
Mrówka znowu na łące
Mrówka na dobre zadomowiła się na łące. To już jej kolejna odsłona. Dziś trafiła do właścicielki w Krakowie. Spodobała się i nie wraca do mnie, więc mogę o niej trochę napisać.
Pierwsza wersja "Mrówki odpoczywającej na łące" powstała już prawie rok temu. Więcej o niej przeczytacie tutaj. Zawisła nad kominkiem w siedzibie stowarzyszenia Unicorn, które wspiera ludzi chorych na raka i ich rodziny.
Tam zobaczyła ją pani Ania i poprosiła mnie o podobną. Bardzo się ucieszyłam, że będę ją szyć jeszcze raz. To projekt dający dużo swobody, którą tak sobie cenię w szyciu patchworków. Oczywiście zawsze obraz wygląda trochę inaczej, i oczywiście zawsze jest trochę emocji, czy się spodoba. Na szczęście wszystko poszło dobrze.
Ciekawa jestem czy kiedyś znowu spotkam się z kolejną odpoczywającą mrówką?
Obraz ma wymiar 90 x 90 cm i jest uszyty techniką konfetti.
Pierwsza wersja "Mrówki odpoczywającej na łące" powstała już prawie rok temu. Więcej o niej przeczytacie tutaj. Zawisła nad kominkiem w siedzibie stowarzyszenia Unicorn, które wspiera ludzi chorych na raka i ich rodziny.
Tam zobaczyła ją pani Ania i poprosiła mnie o podobną. Bardzo się ucieszyłam, że będę ją szyć jeszcze raz. To projekt dający dużo swobody, którą tak sobie cenię w szyciu patchworków. Oczywiście zawsze obraz wygląda trochę inaczej, i oczywiście zawsze jest trochę emocji, czy się spodoba. Na szczęście wszystko poszło dobrze.
Ciekawa jestem czy kiedyś znowu spotkam się z kolejną odpoczywającą mrówką?
Obraz ma wymiar 90 x 90 cm i jest uszyty techniką konfetti.
Subskrybuj:
Posty (Atom)