Przez parę dni moja tkanina "Woda" wisiała w domu aukcyjnym Desa Unicum. Zobaczył ją tam Paweł. Spodobała mu się i znalazł mnie przez internet. Inne żywioły też przypadły mu do gustu. Bardzo to było dla mnie miłe, tym bardziej że poznałam w ten sposób bardzo sympatycznego młodego człowieka.
Niedawno mi napisał, że za sprawą moich prac, jego i żonę ogarnęła mania szycia i przysłał zdjęcie tego co uszył. Ja jestem pełna podziwu dla "Męskiego patchworku". Świetny pomysł. Zobaczcie jaki prosty a jaki efektowny. Paweł pozwolił mi pokazać tu jego pracę i obiecał, że będzie więcej.
HiHi..ten Twoj Pawel Aniu jest nieobliczalny..poucinal rekawy od koszul i zrobil cos na wzor patchworka...nigdy bym na to nie wpadla..a wlasnie pomysly licza sie najbardziej..naleza mu sie gratulacje za pomysl a w pierszym momencie wydawalo mi sie, ze sa to nieuzywane juz przez facetow, chusteczki materialowe do nosa w rozne wzory...ale mnie zaskoczyl..pozdrawiam Aniu milo .)
OdpowiedzUsuńŚwietny!
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaje, że Pan Paweł i jego żona już się zakochali na amen w patchworku!
Teraz pewnie nie odpuszczą! Na pewną powstaną następne cudne prace!
A ja już się nie mogę doczekać! Trzymam kciuki.
pomysł wyśmienity, ale czy mi się to podoba hmm ;-), ja to bym go poprosiła o resztę co zostało z koszul i uszyła patchwork , a może on dalej właśnie będzie z nich szył :-D
OdpowiedzUsuńDla mnie rewelacja:)No i byłaś natchnieniem-super!!!!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł!!! ciekawe gdzie i w jakim otoczeniu zawiśnie, wygląda na to, że stałaś się jego muzą :)
OdpowiedzUsuńhaha - niesamowity pomysł :D Zupełnie inny i niebanalny :D Gratulacje dla Ciebie, że byłaś natchnieniem i zaraziłaś szyciem kolejne osoby oraz ogromne gratulacje dla Pana, który to dzieło wykonał :D
OdpowiedzUsuń