sobota, 27 stycznia 2018

Wystawa moich patchworków w galerii "Rondo" w pawilonie Cepelii w Warszawie

Zaproszenie od "Fundacji Cepelia" do zorganizowania tej wystawy przyjęłam z z wielką radością.
Przez wiele, wiele lat odwiedzałam pawilon Cepelii w samym centrum Warszawy, żeby kupić w nim ładny prezent albo po prostu zobaczyć piękne przedmioty. Nigdy nie przypuszczałam, że kiedyś będą wisiały tam moje patchworki.
Na wystawie pokazuję kilkanaście nowych patchworków jeszcze nigdzie nie prezentowanych. I nowe dla mnie formy: parawan, lampę czy sukienkę.

Dwa dni temu był wernisaż wystawy. Trwał prawie pięć godzin. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy przyjechali świętować ze mną. Było mi niezwykle miło widzieć Was.

Wystawa potrwa do 16 lutego. Zapraszam na nią w godzinach pracy Cepelii.

Mąż nagrał kilka krótkich filmików. Zapraszam Was do oglądania:
- w tym filmie pokazuję wszystkie patchworki, które są na wystawie, jeszcze przed wernisażem
- tutaj są nasze rozmowy przed wernisażem
- a tu oficjalne otwarcie wystawy
- i jeszcze trochę rozmów, a nawet trochę więcej.
A ponieważ nic a nic nie nam się na montażu filmów, to zamiast jednego dłuższego jest kilka krótkich. Wybaczcie :)

Tutaj wkleiłam kilka zdjęć z wernisażu. Mam ich sporo i jeżeli macie ochotę popatrzeć jak było, to zapraszam Was tutaj.

 







Do zakończenia imprezy dotrwały 3 siostry :). W kosmosie :).


piątek, 26 stycznia 2018

Patchworkowe darcie pierza - reaktywacja

Próbowałam znaleźć informację o tym, kiedy zorganizowałam pierwsze nieformalne potkanie patchworkowe. To było jeszcze za czasów forum "Szyjemy po godzinach". Nie mam już dostępu do archiwum tego forum.
Ale o drugim, które było 25 września 2011 roku, napisałam już na blogu. Jest ślad z zapraszania i krótka relacja ze spotkania.

Ile było spotkań przez te lata? Nie mam pojęcia. Jestem kiepska w takich historycznych rachunkach.
Ostatnio spotkania odbywały się w ostatni czwartek miesiąca. Kiedyś w mojej pracowni na warszawskim Natolinie, ostatnio w siedzibie "Warszawa Szyje" i pracowni Szkoły Patchworku niedaleko ronda Radosława (kiedyś Babka) w Warszawie.

Wczoraj spotkaliśmy się, żeby uczyć się szycia patchworkowych przeplatanek.
Frekwencja świetna, bo przez kilka godzin przewinęło się osiemnaście osób, a pod koniec dotarła jeszcze dwójka zachwyconych dzieci.




Niektórzy pracowali w pocie czoła...




Inni na różne sposoby zgłębiali wiedzę ;)


Asia przyniosła specjalnie na tę okazję przygotowane przeplatanki z papieru:



A ja wcześniej uszyte próbki.



Opowiedziałyśmy sobie o tym z czego i jak można robić plecionki i zabraliśmy się do roboty.
Powstały przeróżne przeplatanki.











Inne są jeszcze "w budowie". Obiecaliśmy obie, że gotowe przyniesiemy na następne spotkanie.
A spotkamy się 22 lutego. Będziemy rozmawiać o różnych sposobach szycia patchworków dwukolorowych.

Bardzo lubię te spotkania. Wrze jak w ulu, a dziewczyny wychodzą uśmiechnięte od ucha do ucha.

Do zobaczenia za miesiąc :)

A to już aneks dopisany po kilku dniach. Ania przysłała zdjęcie gotowej podkładki. Tadammmm :)



środa, 10 stycznia 2018

Zapraszam na wystawę moich patchworków.

Ten rok zaczął się dla mnie bardzo dobrze.

Razem z Fundacją Cepelia mam ogromną przyjemność zaprosić Was na kolejną wystawę moich patchworków "Przestrzeń sensoryczna".
Poprzednia edycja tej wystawy w maju ubiegłego roku cieszyła się dużym powodzeniem. Cepelia zaprosiła mnie do zorganizowania kolejnej. Tym razem, oprócz nowych quiltów pokażę ubrania, parawan i lampę. Wszystko patchworkowe.

Zapraszam Was serdecznie.