Już za parę godzin abecadła zaczną spadać z pieca. Ja swoje skończyłam szyć w lutym ale czekało żeby teraz Stefkowi umilić naukę literek.
środa, 31 sierpnia 2011
poniedziałek, 15 sierpnia 2011
Kołderka Antka
Antek niedawno pojawił się na świecie. Jest maleńki. Jeszcze nie umie czytać, ale jak się nauczy, to dowie się, co mu napisałam na kołderce.
A jest tam i Antek, i Antoś. Jest mama i tata, którzy mają teraz do wyboru czy następny w kolejce będzie brat (a może bratek?) czy siostra Antka :-). Jest też zachęta do kicania, co w rodzinie o takim nazwisku wydaje się być sprawą całkiem naturalną. Na koniec ciociababcia Ania też zostawiła swoje imię.
Kołderkę szyłam maszynowo ale wszystkie pikowania i hafty zrobiłam ręcznie, żeby Antosiowi było mięciutko.
A jest tam i Antek, i Antoś. Jest mama i tata, którzy mają teraz do wyboru czy następny w kolejce będzie brat (a może bratek?) czy siostra Antka :-). Jest też zachęta do kicania, co w rodzinie o takim nazwisku wydaje się być sprawą całkiem naturalną. Na koniec ciociababcia Ania też zostawiła swoje imię.
Kołderkę szyłam maszynowo ale wszystkie pikowania i hafty zrobiłam ręcznie, żeby Antosiowi było mięciutko.
czwartek, 4 sierpnia 2011
Wizytówka, baner?
Szyłam ją i pikowałam ręcznie na wakacjach. Jedynie ramka jest przyszyta na maszynie. Ma 150 cm długości. Mam nadzieję, że przyda się na jakiejś wystawie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)