środa, 31 sierpnia 2011

Abecadło

Już za parę godzin abecadła zaczną spadać z pieca. Ja swoje skończyłam szyć w lutym ale czekało żeby teraz Stefkowi umilić naukę literek.



4 komentarze:

  1. M jak motyl :) Zazdroszczę Stefkowi (literek i babci:)
    P jak pozdrawiam K jak Kamila :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Szumnie brzmi to slowo"Abecadlo"..sliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo Wam dziękuję. Fajnie jest mieć takie koleżanki jak Wy :-). Zawsze napiszecie coś miłego :-))
    Ania Sławińska

    OdpowiedzUsuń