Wczoraj Facebook przypomniał mi moją pierwszą patchworkową łąkę. Maleństwo takie. Uszyłam je w 2013 roku. Osiem lat temu.
Również wczoraj wysłałam w świat niedawno uszytą, pomarańczową, patchworkową łąkę.
I tak się zastanowiłam - to ile ja tych łąk uszyłam przez ten czas? Policzyłam. Spisałam. To jest czterdziesty siódmy "łąkowy" projekt.
1. Malutka zielona
2. Zielona z makami i chabrami
3. Rumianki
4. Maki
5. Kartki pocztowe z łąkami – 6 szt.
6. Łąka Huberta z jeżami
7. Wiejski ogródek
8. Kartki ślubne łączki – 66 szt.
9. Niebieska łąka 1
10. Łąka dla Marysi
11. Mrówka na wrzosowisku
12. Czerwona łąka
13. Amarantowa łąka
14. Niebieska łąka 2
15.
Fioletowa łąka 1
16. Łąka fioletowo-zielona dla Małgosi
17. Mrówka odpoczywa na łące 1
18. Pomarańczowa łąka 1
19. Różowa łąka Doroty
20. Słoneczna łąka Doroty
21. Różowa łąka 1 „O”
22. Brązowa łąka „D”
23. Makowa łąka
24. Różowa łąka 2 „D”
25. Wielkanocna zielona łąka „C”
26. Mrówka na łące 2
27. Tiulowa łąka 1 dla „I”
28. Mrówka na łące 3
29. Nocna łąka 1
30. Nocna łąka 2
31. Biała łąka
32. Lawenda
33. Makowa łąka wg Wacława Jagielskiego
34. Beżowa łąka dla Małgosi
35. Tulipany 1
36. Tiulowa łąka 2
37. Niebieska łąka 3
38. Tulipany 2
39. Rudbekie
40. Maki wg Ani Sobierajskiej 1
41. Mrówka na łące 3
42. Fioletowa łąka 2
43. Turkusowa łąka
44. Mała łączka z krokusami
45. Krokusy
46. Maki wg Ani Sobierajskiej 2
47. Pomarańczowa łąka 2
To jej fragmenty:
Wymiary: 110 x 50 cm.
Technika: oczywiście confetti :).
Czy będą następne? Oczywiście. Właśnie kwitną cynie. A moje "szmaciane" są już prawie skończone.
1.
Przepiekna, podziwiam kazda Twoja prace. Milego weekendu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Kamila :) :) :)
UsuńO, kurcze O_O Wszystkie łąki są na blogu i da się je odszukać i obejrzeć? Uwielbiam je, ale nie miałem pojęcia że ich aż tyle powstało :)
OdpowiedzUsuńTak, są wszystkie. A teraz zauważyłam, że jest ich nawet więcej niż w spisie. Sporo w jednym miejscu jest też na mojej stronie http://www.annaslawinska.pl/tematyczneconfetti-quilt. Miło mi, że podobają Ci się :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń