Ale kilka tygodni temu pragnęłam kolorów wokół jak kania dżdżu.
I trafiłam! Trafiłam na niesamowicie kolorowy obraz Dori Patrick. Jakbym dostała obuchem po głowie! Oczywiście kolorowym obuchem.
Zabrałam się ochoczo do szycia. Oczywiście technika konfetti.
Zdobyłam się teraz na odwagę i pokazałam Dori moją patchworkową interpretację jej obrazu. Spytałam o zgodę na pokazywanie mojego quiltu.
Moja radość była wielka, gdy dostałam pozwolenia a nawet Dori pokazała mój quilt na swoim fanpage 22 marca. https://www.facebook.com/dori.patrick.9.
200 lajków, 60 komentarzy!!!
I tak poniosło mnie, żeby uszyć jeszcze jeden obraz. tym razem większy. 60 x 70 cm. Poprzedni był 30 x 40 cm.
Tak wygląda drugi obraz.
To była wielka przyjemność szyć te quilty. Wesołe kolory. Uśmiechałam się za każdym razem, przy każdym etapie pracy. Mam nadzieję, że ich właścicielom też będą dawać uśmiech.
Tak wyglądają trzy obrazy razem.
Dori Patrick, bardzo dziękuję, że pozwoliłaś wzorować się na Twoim obrazie.
i ja dziękuję Dori za tę kolorową radość
OdpowiedzUsuńa jeszcze bardziej Tobie, Aniu, że z nami
podzieliłaś się i wręcz ją nam potroiłaś!